Kiedy zaczęłam pracować z rytmem zauważyłam jedną bardzo ważną rzecz. Sporo osób chce mieć dobry poranek. Chce wstawać z radością, pełnymi energii, rześkimi i od razu wziąć się do pracy.
Jednak… dobry poranek nie jest możliwy, jeśli wieczorna rutyna nie jest odpowiednia.
Ta zależność wynika z tego, że kiedy chcesz wstać w okolicach godziny 6 rano, jak zaleca Ajurweda, trzeba położyć się spać odpowiednio wcześniej. Dlatego najlepiej zacząć od ułożenia wieczornej rutyny.
Twoja droga hamowania
Patrząc na zegar rytmu dobowego między 18 a 22 rozpoczyna się czas Kaphy. To czas aby zwolnić, rozpocząć hamowanie.
W ciągu dnia zapewne masz dużo aktywności. Przychodzi mi tutaj metafora pędzącego po autostradzie samochodu. Jadąc 140 km/h nie jesteś w stanie zatrzymać się w sekundę. Samochód ma drogę hamowania, tak jak Twój umysł…
Czyli jeśli na pełnej petardzie działasz, jesteś aktywna do godziny 21 albo 22, a potem oczekujesz, że w ciągu 15 minut Twój umysł przełączy się ze stanu wysokiej aktywności w stan odpoczynku, to muszę Cię rozczarować – to się nie wydarzy.
Twój umysł potrzebuje drogi hamowania. Tą drogą jest rytuał wieczorny.
Wieczorne wyciszenie rozpoczyna proces regeneracji
Droga hamowania dla Twojego ciała i umysłu rozpoczyna się już od godziny 18 kiedy zwalniają różne procesy np. proces trawienia. To wszystko ma na celu przygotowanie się do snu, który będzie regenerujący. Taki regenerujący sen przychodzi w okolicach godziny 22.
Wieczorne wyciszenie zacznij od zjedzenia lekkiej kolacji. Niech to będą warzywa na parze, zupa warzywna. Pamiętaj, że Twoje ciało potrzebuje czasu na strawienie posiłku, więc zjedz min. 2 godziny przed snem. Jeśli tuż przed snem pojawia się głód, wypij złote mleko na bazie mleka roślinnego.
To czas na wyciszenie, medytację. Jeśli chcesz się zrelaksować przy filmie, serialu czy książce – wybierz coś co nie będzie zbytnio pobudzające. Im dłużej i bliżej godziny 22 oglądasz, tym bardziej Twój układ nerwowy będzie połaskotany i trudniejszy do wyciszenia.
Droga hamowania zależy od prędkości i stanu hamulców
Wiele osób zastanawia się ile czasu przeznaczyć na wyciszenie? Wrócę do metafory samochodowej. Im większa prędkość, tym dłuższa droga hamowania.
Zwróć uwagę w jakie aktywności się angażujesz szczególnie od godziny 18.
Zdecydowanie duże znaczenie w długości drogi hamowania ma stan hamulców. To jak długa jest Twoja droga wyciszanie się zależne jest od stanu Twojego układu nerwowego.
Przyjrzyj się temu jaka jest natura Twojego układu nerwowego – czy bliżej Ci do wrażliwości czy do nerwów ze stali.
Duże znaczenie ma też poziom bodźcowania go na co dzień, czyli tutaj przyjrzyj się swoim aktywnościom, a w szczególności poziomowi doświadczanego stresu.
Tego się nie da zrobić… wolę wziąć pigułkę na sen
Wiele osób ma trudność z rozpoczęciem hamowania od godziny 18, gdyż po prostu jest wtedy jeszcze w pracy lub w drodze do domu po pracy. Absolutnie nie jest to wymówka upoważniająca Cię do rezygnacji z rytuału.
To sytuacja, w której po prostu zastanawiasz się co możesz.
W takiej sytuacji wyznacz sobie 15-30-60 minut w których na 100% zaopiekujesz się sobą poprzez aktywności wyciszające Twoje ciało i umysł.
Wiem, że łatwo jest wziąć pigułkę i są takie momenty kiedy po prostu trzeba to zrobić. Takim ważnym momentem wspierania się lekami jest stan wyczerpania. Twoje ciało i umysł z trudnością funkcjonują. Jednak pamiętaj, że ta pigułka na sen to plasterek na ranę, która wymaga szycia. Sprawdzi się jako wsparcie, ale nie jest rozwiązaniem.
Stwórz swój rytuał
Ajurweda mówi, że każdy jest unikalną kombinacją dosz, czyli żywiołów przestrzeni, powietrza, ognia, wody i ziemi. Ta unikalność sprawia, że to Ty znasz siebie najlepiej. Najlepiej potrafisz odczytać swoje potrzeby.
Dlatego zachęcam Cię do stworzenia swojego rytuału wieczornego.
Zaproponuję Ci kilka aktywności wyciszających i relaksujących a Ty wybierz spośród nich te, które w obecnym momencie życia zrobią Ci najlepiej. Zwróć także uwagę na ograniczenie do niezbędnego minimum aktywności, które nie wpływają korzystnie na dobre zasypianie.
Zrezygnuj lub ogranicz do minimum:
- Intensywne, pobudzające sporty np. bieganie
- Niebieskie ekrany – telefon, tablet, komputer
- Pobudzające i ciężkostrawne jedzenie np. mięso, kawę, herbatę, alkohol, tłuste sery
- Pobudzające aktywności intelektualnej np. namiętne dyskusje do późnej nocy, kłótnie, oglądanie filmów akcji, czytanie kryminałów, słuchanie hard rocka czy głośnej muzyki
W zamian wprowadź:
- Słuchanie relaksującej muzyki
- Medytacja
- Robótki ręczne – druty, szydełkowanie, wyszywanie, malowanie
- Masaż głowy ciepłym olejem sezamowym
- Ciepła kąpiel
- Aromaterapia np. zapach lawendy bardzo uspokaja
- Herbatka wyciszająca np. melisa, geranium
- Lekka kolacja – warzywa na parze, zupa warzywna, złote mleko
- Przygaś światło na mniej intensywne – np. boczne lampki, świece